Facebook chcę sprawić, aby reklamom w serwisie społecznościowym towarzyszyły wyłącznie pozytywne wspomnienia. Często bowiem zdarza się, że przekazana w poście sponsorowanym treść nijak ma się do rzeczywistości – zamiast szybkiej wysyłki musimy długo oczekiwać za towarem, a rzekomo darmowa dostawa dostępna jest wyłącznie po osiągnięciu określonej (zwykle wysokiej) kwoty w koszyku.

Medium społecznościowe wprowadziło zatem mechanizm, dzięki któremu użytkownicy będą mogli ocenić reklamy, z którymi zetknęli się oni na Facebooku. Zbyt wiele negatywnych ocen może skutkować przykrymi konsekwencjami dla firm.

 

Narzędzie do oceniania reklam na Facebooku

O nowym narzędziu portal społecznościowy poinformował na swoich stronach w specjalnym komunikacie. Jak dokładnie działa?

Aby ocenić reklamę, z którą w interakcję wszedł wcześniej użytkownik, należy udać się do sekcji „Ostatnie działania dotyczące reklam” – znajduje się ona w panelu ze skrótami po lewej stronie. Dostęp do niej można uzyskać również z poziomu aplikacji mobilnej.

 

Wyświetlane są tutaj wszystkie posty sponsorowane, w które kliknął użytkownik w przeszłości. Po najechaniu kursorem na przycisk „Wyraź opinię”, pojawia się okno, w którym można wybrać jedną z trzech opcji, określającą wrażenia użytkownika na temat firmy lub reklamy:

• zadowolony;
• nie mam zdania;
• niezadowolony.

 

Dodatkowo, po wybraniu odpowiedzi wyświetlane jest jeszcze jedno okno, w którym można dokładniej sprecyzować swoje doświadczenie.

 

Opinie są przekazywane do Facebooka, a jeśli firma zbierze dostatecznie dużo negatywnych ocen, portal społecznościowy wysyła do niej ostrzeżenie, wraz z wytycznymi, wskazującymi, co warto usprawnić.

Jeśli jednak firma nadal publikować będzie reklamy wprowadzające w błąd lub liczba opinii negatywnych nadal będzie rosła, Facebook podejmie znacznie bardziej drastyczne kroki – firmy mogą spodziewać się ograniczonego zasięgu reklam bądź nawet całkowitego zablokowania ich.

Co ciekawe, firmy nie mają wglądu w opinie, które wystawiają użytkownicy reklamom. Jak również wynika z opisów, wyświetlanych podczas przekazywania opinii – są one anonimowe.

Czy rzeczywiście narzędzie to będzie na tyle chętnie wykorzystywane przez użytkowników, aby miało szansę realnie wpłynąć na jakość reklam na Facebooku? Z pewnością przekonają się o tym firmy, które wykorzystują niecne praktyki w swoich postach sponsorowanych.