Z początku serwis YouTube był jedynie miejscem, gdzie użytkownicy mogli umieszczać swoje amatorskie nagrania, dzieląc się nimi przy okazji ze znajomymi czy bliskimi. Obecnie – po niemal 13 latach istnienia – portal ten jest dla niektórych sposobem na życie, gdyż podobnie jak w przypadku blogów, twórcy mogą zarabiać na swoich treściach, uczestnicząc w specjalnym programie partnerskim. Niestety – już wkrótce dołączenie do niego będzie znacznie trudniejsze. Dlaczego?
Program partnerski YouTube – szansa na zarobek w sieci
Serwis należący do Google uruchomił swój program partnerski w roku 2007. Idea za nim stojąca była bardzo prosta – YouTube dzieli się z twórcami wideo zarobkami uzyskanymi z reklam emitowanych na początku lub wewnątrz filmu oraz pozostałych (np. bannery) umieszczonych na stronie.
To, ile dokładnie może zarobić twórca wideo na YouTube jest trudne do przewidzenia i zależy od wielu czynników. Przede wszystkim liczy się to, jacy firmy lub reklamodawcy zechcą promować się w serwisie, jaki rodzaj reklam wybiorą i jak skuteczne będą te komunikaty, czyli słowem – ile zarobi na nich YouTube. Serwis dzieli się dochodem z twórcą, oddając mu 55% zarobku za wyświetlenia czy kliknięcia w reklamę.
Do programu nie może jednak dołączyć każdy twórca. Musi on spełnić wymagania, jakie stawia YouTube. Dotychczas była to konieczność zyskania 10 tysięcy wyświetleń swoich filmów oraz oczywiście brak innych zastrzeżeń do tego, aby włączyć zarabianie na reklamach (np. publikowanie nieodpowiednich czy chronionych prawem autorskim treści).
Zwiększony próg wejścia do programu partnerskiego YouTube
Uzyskanie 10 tysięcy wyświetleń dla niektórych twórców mogło wymagać sporo pracy w postaci nagrywania naprawdę interesujących filmów, jednak kryterium to miało na celu upewnienie się, że program partnerski nie będzie obiektem nadużyć ze strony kanałów, które publikują treści o bardzo niskiej jakości, nastawionej wyłącznie na zysk.
Obecnie YouTube zapowiedział, że system zarabiania na reklamach czekają kolejne zmiany. Od teraz każdy twórca który będzie chciał dołączyć do programu partnerskiego YouTube będzie musiał wygenerować 4000 godzin czasu oglądania swoich filmów w ciągu minionych 12 miesięcy, a także 1000 subskrypcji.
Natomiast od 20 lutego 2018 roku wymogi te będą też stawiane przed twórcami, którzy dołączyli do programu przed zmianą reguł.
Jakie będą skutki decyzji YouTube?
Przede wszystkim ucierpią początkujący twórcy, którzy zachęceni sukcesami swoich bardziej doświadczonych „kolegów po fachu” zechcą również zacząć zarabiać na swoich treściach.
Drugim istotnym skutkiem będzie to, że te same warunki muszą spełnić wszystkie inne kanały (np. firmowe), które będą chciały dodać do swoich filmów karty zawierające odnośnik do innej strony, o czym pisaliśmy już wcześniej na łamach naszego portalu.
Dostępny będzie gdzieś artykuł? Nie jest widoczny niestety.