Rozważania na ten temat warto rozpocząć od wyjaśnienia kilku istotnych kwestii. Mylnie uważa się bowiem, iż pojęcie bloger w praktyce oznacza też influencera. Bloga w tej chwili może prowadzić każdy – wpływ na swoich czytelników, to już zupełnie inna „para kaloszy”.
W dobie dzisiejszych zmian i preferencji społecznych, miano influencera może uzyskać również osoba, która prowadzi jedynie konta na portalach społecznościowych. Świadomie użyłam tu słowa „jedynie”, aby uświadomić Tobie, jako czytelnikowi, że generalizowanie i szufladkowanie w influencer marketingu nie ma żadnego odzwierciedlenia.
Jako marketer musisz jednak znać pięć „złotych zasad influencer marketingu”, które umożliwią Ci poruszanie się w tej trudniej dziedzinie oraz pomogą wyszukać prawdziwe perełki.
Influencer marketing – od czego zacząć?
1. Oceń to, czy influencer ma zaangażowaną społeczność
Dlaczego? To, że ktoś ma bardzo duże zasięgi, mnóstwo obserwujących i… nic nie wnoszące, przypadkowe komentarze nie przyniesie Ci zbyt wielu korzyści.
Jeśli zależy Ci na sprzedaży Twoich usług/produktów wybieraj te osoby, które już na pierwszy rzut oka rzeczywiście oddziałują na innych. Bardzo łatwo zweryfikujesz to przeglądając komentarze pod zdjęciami/wpisami. W chwili, w której zaciekawieni fani zadają pytania o to, gdzie ich idol zakupił daną rzecz, ile kosztowała, jak się jej używa i proszą go o opinię – wiedz, że warto z taką osobą rozpocząć rozmowy.
2. Spersonalizuj swoją wiadomość
Nie wysyłaj przygotowanej wcześniej, bezosobowej regułki, jaką wysyłasz hurtowo do wszystkich interesujących Cię influencerów. Możesz się bowiem zdziwić, że… nie otrzymasz ani jednej odpowiedzi. Nieważne, jak dobra byłaby Twoja oferta – skup się na tym, aby pokazać influencerowi, że rzeczywiście interesuje Cię współpraca właśnie z nim.
Zamiast „drodzy Państwo” użyj bezpośredniego zwrotu, jak na przykład „cześć Tomku/Kasiu”. Odwołaj się do jego działań, napisz kilka miłych słów, które świadczyć będą o tym, że naprawdę zapoznałeś się z jego twórczością. Influencer to nie towar/sprzedawca, który ma Ci przynieść jedynie korzyści finansowe.
3. Mierz siły na zamiary
Jeśli wiesz, że nie stać Cię w tej chwili na opłacenie współpracy z influencerem – nie oburzaj się, że nie chce podpisać umowy barterowej. Każdy influencer ma własne zasady prowadzonych działań – zanim więc zaproponujesz komuś konkretnemu współpracę sprawdź, czy wypisał na swojej stronie cennik/warunki zamieszczenia u siebie wpisów sponsorowanych lub reklam. Unikniesz w ten sposób niepotrzebnych sporów i frustracji.
4. Bądź autentyczny
Pamiętaj, że influencer nie jest cudotwórcą. To Ty zgłaszasz się do niego z konkretnym pomysłem/prośbą i to Tobie powinno zależeć, aby odbiorcy naprawdę polubili Twój produkt/zainteresowali się Twoimi usługami. Staraj się więc, aby propozycja reklamy/wpisu była jak najbardziej naturalna i autentyczna.
Czytelnicy to naprawdę bardzo inteligentna grupa odbiorców, która wyczuje na kilometr, jeśli coś będzie bardzo nachalnie namawiało ich do zrobienia zakupów w Twoim sklepie/skorzystania z Twoich usług. Przygotuj się więc na to, że Twój pierwotny plan/zamysł trzeba będzie nieco zmodyfikować. Najważniejsze jest bowiem to, aby nie przesadzić w żadną stronę i nie zrazić do siebie potencjalnych klientów.
5. Ustal sposób, w jaki zechcesz zmierzyć efekty współpracy
Nigdy nie otrzymasz 100% wyników, jednak warto znaleźć wyznacznik, dzięki któremu łatwiej Ci będzie zweryfikować, jakie korzyści odniosłeś dzięki działaniom influencera. Poza śledzeniem Google Analytics i sprawdzaniem źródła ruchu na swojej stronie, ustal coś specjalnego.
Może to być kod rabatowy, który będziesz mógł na bieżąco kontrolować i analizować realne zyski z podjętej współpracy. Pamiętaj jednak, że każda współpraca ma także wymiar wizerunkowy. Podniesienie świadomości Twojej marki wśród potencjalnych klientów to czynnik, którego nie da się zmierzyć, jednak jest równie ważny, jak ten sprzedażowy.