W jednym z poprzednich artykułów opisaliśmy kilka miejsc, z których można pobrać darmowe zdjęcia na stronę, do artykułu, wpisu na blogu lub profilu społecznościowym. W sieci dostępnych jest też wiele innych źródeł obrazów. Teksty, które są nimi uzupełnione są o wiele lepsze w odbiorze, a post na Facebooku z interesującym zdjęciem ma szanse na zdobycie o wiele większego zaangażowania w postaci polubień czy udostępnień.
Poza wiedzą na temat tego, skąd brać obrazy, warto też wiedzieć jak wybrać odpowiednie zdjęcie do wpisu na blogu lub innego tekstu?
Zastanów się nad właściwym zdjęciem już podczas pisania
O wiele łatwiej jest dopasować treść artykułu lub wpisu do zdjęcia, niż odwrotnie. Z tego też powodu dobrym pomysłem jest pisanie „pod zdjęcie” – zastanów się, jaki obraz będzie współgrał nie tylko z samą treścią, ale także z tytułem czy nagłówkami poszczególnych akapitów.
Jeśli postanowimy dodać fotografie dopiero po napisaniu tekstu, może się później okazać, że jest to zadanie niezwykle trudne i skończy się na umieszczeniu w treści przypadkowych obrazów, w bardzo niewielkim stopniu z nią powiązanych. A to nie tylko wprawi czytelnika w zakłopotanie, ale może również zniechęcić ich do dalszej lektury.
Unikaj zdjęć ryzykownych
Czasem może zdarzyć się, że zdjęcie, które naszym zdaniem idealnie pasuje do tekstu jest „ryzykowne”, to znaczy dotyka pewnych wrażliwych tematów lub jest niestosowne i może zostać źle odebrane.
Oczywiście nie ma reguły, które zabrania używania takich obrazów, jednak na samym początku warto zastanowić się, czy są one odpowiednie dla naszej grupy odbiorców. Nieodpowiednie zdjęcie dodane do wpisu na Facebooku czy innym medium społecznościowym może też zniechęcić adresatów do jego dalszego udostępnienia – a na tym powinno nam szczególnie zależeć.
Korzystaj również z płatnych banków zdjęć
Internet jest ogromnym źródłem wszelkiego rodzaju obrazów – część z nich jest także dostępna do ponownego użycia za darmo. Jest to rozwiązane polecane w szczególności początkującym blogerom lub mniejszym firmom. Jaka jest natomiast wada wyszukiwarki zdjęć Google? Korzysta z niej wiele osób, również w celu odnalezienia ciekawej grafiki do artykułu. Sprawia to, że w pewnym momencie w kilku różnych wpisach mogą pojawić się te same obrazy, a artykuł lub post zamiast się wyróżniać nie przykuje uwagi odbiorców.
Dlatego jeśli tylko możesz sobie na to pozwolić – korzystaj ze stron, na których można kupować zdjęcia. Gwarantuje to nie tylko o wiele większy wybór, ale także zwiększa szansę, że nikt wcześniej takiej grafiki nie użył, ponieważ zwykle banki zdjęć stale uzupełniają swoją ofertę o nowe treści.
Pamiętaj, że możesz też użyć własnych kreacji wizualnych
Jeśli piszesz artykuł na blog sklepu internetowego oferującego odzież, nie musisz trudzić się wyszukując w sieci zdjęcia, które uatrakcyjni wpis – możesz je zrobić samodzielnie. Możliwe jest zatrudnienie profesjonalnego fotografa lub zrobienie zdjęć samemu, co – jak udowadnia Wronika Burchart z Fast White Cat w wywiadzie – wcale nie jest takie trudne i nie wymaga posiadania drogiego sprzętu:
Niektóre z tekstów mogą wymagać innego rodzaju kreacji wizualnych – wykresów, prostych grafik czy infografiki. Również można je zrobić samodzielnie, korzystając z darmowych narzędzi graficznych, o których więcej wspominaliśmy w tym miejscu. Canva np. posiada gotowy zestaw szablonów, które znacznie ułatwiają stworzenie interesującej infografiki.
Pamiętaj, że kupione w banku zdjęć grafiki również można edytować, aby dopasować je do swoich potrzeb. Zwróć jednak wcześniej uwagę na to, czy takich działań nie zabrania licencja!
Nazwy, podpisy i opisy alternatywne
Kiedy już wybierzesz najbardziej efektowne i najlepiej odpowiadające treści grafiki lub zdjęcia, pamiętaj, że nie wystarczy jedynie dodanie ich w różnych miejscach tekstu.
Zdjęcia zamieszczone w tekście mogą pomóc w jego pozycjonowaniu, czyli znalezieniu się na wyższej pozycji w rankingu wyszukiwania. Jak to działa? Ważne jest przede wszystkim odpowiednie nazwanie pliku zdjęcia lub grafiki – to jeden z głównych elementów, który wpływa na to, jak dane zdjęcie jest widziane przez wyszukiwarkę i dzięki temu wie ona, co się na nim znajduje.
Kolejną istotną kwestią jest dodanie tak zwanego atrybutu ALT, który jest tekstem lub opisem, wyświetlanym po najechaniu kursorem na zdjęcie, bądź pojawiającym się w momencie, kiedy grafika z jakiegoś powodu się nie wczyta. Dodatnie tego atrybutu wymaga edycji kodu, jednak większość systemów służących zarządzaniem treścią na stronie (CMS) posiada wygodną opcję jego modyfikacji tego opisu.
Tak wygląda proces dodawania lub edytowania tekstu alternatywnego na przykładnie WordPressa
Pozycjonowanie może też wspomóc dodatnie podpisu pod zdjęciem lub grafiką – dzięki temu mamy możliwość zamieszczenia dodatkowego słowa kluczowego.
Stosując się do tych wskazówek nie tylko będziecie w stanie wybrać odpowiednie zdjęcie do wpisu lub do artykułu na stronie, które zachęci odbiorców do lektury lub większego zaangażowania, ale także możecie za ich pomocą lepiej wypozycjonować swoją witrynę!