Wyniki badania „Total Retail 2017. Jak przetrwać w cyfrowym świecie handlu?” przeprowadzonego przez firmę doradczą PWC pokazują, że zakupy w sklepach tradycyjnych są nadal popularne – codziennie miejsca te odwiedza 26% ankietowanych. W siłę rośnie także handel w sieci – spośród wszystkich osób biorących udział w badaniu, 23% respondentów dokonuje zakupów przez internet raz w tygodniu. Znacznie mniej ankietowanych korzysta z urządzeń mobilnych kupując w internecie. Dlaczego?
Przeszkody w zakupach mobilnych
Na przestrzeni lat wzrosła liczba osób, która robi zakupy w sieci korzystając z telefonów komórkowych bądź tabletów. Według badania przeprowadzonego na grupie niemal 25 tysięcy osób z całego świata, około 2% respondentów każdego dnia dokonuje zakupu w internecie przy użyciu smartfona (podobny wynik odnotowany został dla tabletu). Natomiast codziennych zakupów w sieci przy użyciu komputera dokonuje 3% badanych.
Różnica jest niewielka, ale jednak zauważalna. Z czego wynika obawa klientów przed zakupami za pomocą urządzeń mobilnych?
Niemal połowa ankietowanych z całego świata (40%) stwierdza jednogłośnie, że główną przeszkodą w zakupach mobilnych jest zbyt mały ekran urządzenia. Z kolei 26% badanych podkreśla, że powodem, dla których nie dokonują zakupów na telefonach jest fakt, iż strony sklepów internetowych nie są do nich dostosowane.
Strona responsywna czy aplikacja?
We wcześniejszym badaniu przeprowadzonym również przez PWC przeczytać można było, iż coraz popularniejsze stają się aplikacje mobilne sklepów internetowych – wielu klientów uważało je wówczas za najlepsze rozwiązanie, jeśli chodzi o zakupy na smartfonie.
Dziś trend ten się odwrócił – zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych, gdzie użytkownicy czują przesyt aplikacjami. W 2016 roku w USA producenci aplikacji zanotowali 20% spadek ilości pobrań ich produktów.
Co prawda aplikacje sklepów internetowych są nadal bardzo skutecznym rozwiązaniem, ponieważ oferują one dodatkowe funkcje – np. mogą wykorzystać aparat w urządzeniu, wysyłać powiadomienia o promocjach na telefon, bądź służyć jako schowek dla kart lojalnościowych. Funkcje te są szczególnie przydatne dla stałych klientów sklepu, dzięki czemu cały proces zakupowy może odbywać się szybko i płynnie.
Dla pozostałych klientów, którzy dokonują zakupów sporadycznie i w wolnej chwili, ważniejsza będzie dopasowana do małych ekranów strona internetowa. Witryna responsywna nie tylko zapewnia klientom szybki dostęp do sklepu, ale także o wiele lepiej strony takie pozycjonują się w wyszukiwarce Google.
Klienci rzadziej kupujący przy pomocy telefonu docenią także obecność „lekkiej” witryny, zamiast konieczności pobierania osobnej aplikacji, która skutecznie uszczupla wielkość pakietu transmisji danych.
Zdaniem autorów raportu z badania, przeszkody w postaci zbyt małych ekranów czy braku stron resposnywnych zostaną wkrótce zażegnane. Producenci telefonów oferują z roku na rok smartfony, które posiadają coraz większe ekrany o wyższej rozdzielczości, a właściciele sklepów internetowych sami dostrzegają potencjał, który drzemie w stronach responsywnych.
Zdają sobie oni sprawę z tego, że posiadanie takiej witryny to w obecnych czasach niemal konieczność, a do wdrożenia takiej strony dodatkowo motywuje ich firma Google, planująca wprowadzenie tak zwanego „mobile-first index”. Więcej o planowanej zmianie można przeczytać w tym miejscu.
Osoby zainteresowane tematyką witryn mobilnych odsyłamy natomiast do artykułu poświęconego stronom responsywnym oraz odcinka eMarketing TV:
Dostęp do całego raportu „Total Retail 2017. Jak przetrwać w cyfrowym świecie handlu?”, zawierającego także rady dla detalistów prowadzących działalność w internecie, uzyskać można tutaj.