Użytkownicy Facebooka czy innych mediów społecznościowych niezwykle chętnie korzystają w postach lub w wiadomościach z emoji. Czy te kolorowe symbole mogą również wykorzystać marki, aby wzmocnić siłę swoich komunikatów marketingowych? Jakie są zalety stosowania emoji przez firmy i o czym warto pamiętać, decydując się na ich dodawanie do wpisów?
Czym są emoji?
Przede wszystkim na samym początku należy wyjaśnić, czym właściwie są emoji. To wywodzące się z Japonii kolorowe symbole, służące do wyrażania różnych emocji. Można je bardzo łatwo pomylić z emotikonami, które jednak przeznaczone są do okazywania wyłącznie nastroju, gdzie emoji przedstawiają także różne przedmioty codziennego użytku, jedzenie, pogodę czy nawet zwierzęta i flagi.
Inną różnicą jest fakt, że emotikony składają się ze znaków, które łatwo można odnaleźć na klawiaturze – np. dwukropek i nawias dają uśmiechniętą twarz.
Z kolei emoji nie można wpisać z klawiatury. Aby je dodać do treści, należy skorzystać z osobnej funkcji dostępnej w niemal wszystkich portalach społecznościowych (np. Facebook czy Twitter) podczas tworzenia posta:
Dlaczego warto stosować emoji w komunikacji marketingowej?
Aby odpowiedzieć na to pytanie, należy najpierw zapytać, dlaczego używamy emoji, komunikując się ze znajomymi w mediach społecznościowych. Przede wszystkim dlatego, że jest to zabawny sposób na przedstawienie swoich emocji bądź reakcji na daną wiadomość. Kolorowe symbole w wiadomościach wywołują uśmiech na twarzy i kojarzą się z pozytywnymi emocjami.
Właśnie dlatego również marki, które komunikują się ze swoimi fanami w mediach społecznościowych, powinny korzystać z emoji. Małe, kolorowe obrazki dodawane do postów przede wszystkim zachęcają użytkowników do większego zaangażowania – komentowania, dodawania swoich własnych emoji, czy udostępniania.
Innym powodem, dla którego warto stosować emoji we wpisach w social media, to fakt, że ich zabawny, kolorowy wizerunek skutecznie przyciąga uwagę i pozwala wyróżnić post spośród innych, pozbawionych emoji treści.
Kolejną zaletą używania przez markę emoji w komunikatach marketingowych jest to, że dzięki tym małym obrazkom można skutecznie zmniejszyć dystans między firmą a odbiorcami i zbudować wizerunek marki pozytywnej, otwartej i „fajnej”. Szczególnie ważna jest taka forma komunikacji, w przypadku gdy dominującą grupą odbiorców przekazów są osoby młode, ponieważ to one najczęściej korzystają z emoji.
Jak używać emoji na Facebooku i w innych mediach społecznościowych?
Poza wiedzą na temat tego, dlaczego warto korzystać z kolorowych symboli, warto również dowiedzieć się, jak kreatywnie używać emoji w treściach publikowanych w mediach społecznościowych.
Najbardziej oczywistym sposobem na użycie symboli jest wstawienie ich w poście zamiast danego słowa. Z racji tego, że istnieje niemal 2000 emoji, jest spora szansa na to, że możliwe będzie stworzenie komunikatu, który w ogóle nie zawiera słów, a wyłącznie symbole. Należy jednak stosować takie rozwiązanie bardzo ostrożnie, ponieważ nie zawsze taka wiadomość może być odpowiednio zrozumiana.
Emoji można też użyć, aby dodatkowo podkreślić dane słowo w poście, bądź wzmocnić jego przekaz. Wstawiane we wpisach symbole powinny być także powiązane z treścią – jeśli np. emoji kojarzące się z marką obuwia:
O czym warto pamiętać, stosując emoji?
Przede wszystkim warto na samym początku poznać dokładne znaczenie symbolu, który planujemy umieścić w poście. Niektóre emoji posiadają podwójne znaczenie, a jeszcze inne mogą być niestosowne do sytuacji.
Nie każda grupa docelowa doceni obecność kolorowych symboli w postach publikowanych przez markę. Emoji będą atrakcyjne dla osób młodych, natomiast osoby starsze mogą nie zrozumieć ich znaczenia.
Również nadmierne stosowanie emoji może przynieść efekt odwrotny do oczekiwanego – za dużo symboli może sprawić, że komunikat stanie się niezrozumiały.
Osobiście lubię jak post podkreślony jest poprzez użycie emoji. Powinno być to jednak robione bardzo umiejętnie – szczególnie odrzucająca jest zbyt duża ilość ikonek, co może przynieść skutek odwrotny do zamierzonego i zniechęcić użytkownika do zapoznania się z postem.