Promowanie produktów i usług poprzez video marketing to świetny sposób na reklamę. Działania takie bardzo dobrze sprawdzają się zwłaszcza w przypadku sklepów internetowych, gdzie w formie wideo można zaprezentować sprzedawane produkty – np. to jak się ich używa. Treści takie o lepiej wpływają na potencjalnych klientów zainteresowanych danym produktem. Aby jednak wysiłek oraz nakłady finansowe poniesione przy tworzeniu wyjątkowych filmów nie poszły na marne, ważne jest, by wystrzegać się 8 podstawowych błędów popełnianych podczas publikowania treści wideo.

 

1. Nieciekawy tytuł

Sam film to nie wszystko – potencjalny klient musi chcieć go obejrzeć. Najlepiej zachęci go to tego atrakcyjny tytuł, który przede wszystkim w kilku wyrazach streszcza zawartość materiału. Osoba zachęcona mylnym tytułem, który sugerować będzie przekazanie jakiejś treści, której w filmie nie ma może zrazić się do firmy, ponieważ będzie uważał, że stracił jedynie czas na obejrzenie wideo, z którego nie dowiedział się tego, czego oczekiwał. Nie chodzi o to, by jak najwięcej ludzi obejrzało film – chodzi o przyciągnięcie osób, które zainteresowane są oferowanymi przez Twój biznes produktami lub usługami i sprawienie, by docelowo stali się Twoimi klientami.

Najłatwiej zobrazować to przykładem – poniższy tytuł jest poprawny, ponieważ tłumaczy, co jest treścią filmu:

 

Istnieje jednak możliwość poprawienia go w kilku kwestiach. Przede wszystkim tytuł jest za długi – czasem wystarczy parę słów, które łatwiej i szybciej się czyta. Warto też zastanowić się w jaki sposób użytkownik wpisuje zapytanie do wyszukiwarki. Biorąc te wskazówki pod uwagę, możemy stworzyć np. taki tytuł:

 

2. Stosowanie standardowej miniaturki

Nie oceniaj książki po okładce – zasada ta nie do końca sprawdza się w przypadku strategii video marketingu. Kolejną rzecz – zaraz po tytule – na którą zwracają uwagę osoby chcące obejrzeć film jest właśnie jego „okładka„. Dobrze jest stworzyć osobną miniaturkę, przedstawiającą np. omawiany produkt, osobę, która w filmie występuje lub jakiś inny, ciekawy kadr. Warto dodać także tytuł, logo firmy i inne grafiki. Domyślna miniaturka jest zazwyczaj nudna lub pokazuje jakiś nieciekawy, losowo wybrany kadr.

Warto też znać podstawowe zasady dotyczące dodawania niestandardowych okładek – chociażby to, jakie wymiary powinna mieć miniaturka na YouTube. Google sugeruje minimalną rozdzielczość 1280×720 i proporcje 16:9.

 

3. Lekceważenie SEO

Optymalizacja treści wideo pod kątem wyszukiwarek jest równie ważna, jak w materiałach pisanych. Chyba nikt nie chciałby, żeby stworzony w pocie czoła film pozostał niezauważony – zarówno przez Google jaki i użytkowników. Poświęć trochę czasu na wybranie odpowiednich słów kluczowych, aby Twoje wideo dało się łatwo wyszukać. Najważniejsze jest umieszczenie frazy kluczowej w tytule, ale nie należy zapominać o opisie filmu oraz etykietach (tagach).

Dobrym pomysłem jest również dodanie transkrypcji treści zawartej w materiale filmowym. Pomaga to nie tylko osobom, które chcą zapoznać się z wideo, jednak nie mogą go z różnych powodów oglądać (np. jadą tramwajem lub autobusem), ale także pozwala na zagnieżdżenie w treści transkrypcji ważnych z punktu widzenia SEO słów kluczowych.

 

4. Ograniczanie się do YouTube

YouTube to niezwykle popularna platforma do publikowania filmów reklamowych. Ogromnym ułatwieniem jest posiadanie na tej stronie konta firmowego i wgrywanie nowych filmów, ponieważ znacznie upraszcza to dalsze rozpowszechnianie treści wideo poprzez odnośnik np. na stronie swojego sklepu. Warto jednak zwiększyć możliwości dotarcia do użytkowników innych portali poprzez osobne publikowanie filmów na Facebooku, Twitterze lub Instagramie. Bez względu jednak na to, gdzie będzie źródło wideo, ważne jest odpowiednie jego wypromowanie w innych mediach społecznościowych.

 

5. Brak analizy opublikowanych filmów

YouTube oferuje bardzo zaawansowane statystyki pokazujące jak Twój film radzi sobie w sieci – warto z tego korzystać! Dowiesz się nie tylko tego, ile razy wideo zostało wyświetlone, ale również tego, które fragmenty przyciągały najwięcej uwagi. Dzięki temu zyskasz wiedzę na temat tego, co podoba się oglądającym, a tym samym o wiele łatwiejsze będzie tworzenie przyszłych filmów, które trafią w gusta Twoich potencjalnych klientów.

 

Skoro mowa o statystykach filmu, powtórzyć należałoby to, o czym wspomniano w punkcie pierwszym – liczba wyświetleń to nie wszystko! Lepsza jest mieć mniej widzów, jednak tych naprawdę zainteresowanych oferowanymi przez Twoją firmę usługami.

 

6. Filmy bez call to action

W strategii video marketingu żadne filmy nie mogą kończyć się jedynie czarnym ekranem. Warto na końcu zachęcić użytkowników do konkretnego działania – pobrania artykułu szerzej omawiającego pokazany w filmie produkt lub wskazanie innych materiałów wideo o podobnej tematyce. Możliwe też jest zaproszenie potencjalnego klienta do skorzystania z oferty firmy poprzez np. darmową wycenę lub propozycja zapisania się na newsletter, który poinformuje o nowych produktach lub przecenach.

 

7. Oczekiwanie natychmiastowych rezultatów

Każdy chciałby, aby jego filmy w ciągu jednego dnia osiągnęły tysiące wyświetleń – niestety nie dzieje się to często, jeśli w ogóle. Opublikowanie wideo to jedynie początek ciężkiej pracy, polegającej na nieustannym promowaniu filmu. Na początek warto ustalić bardziej realistyczne cele, jeśli chodzi o liczbę wyświetleń. Co jeśli mimo wszystko ich nie osiągniesz? Nic straconego – będziesz świadomy tego, że musisz bardziej skupić się na promowaniu wideo.

 

8. Filmy to nie wszystko

Video marketing to doskonały sposób zwiększenie świadomości marki wśród internautów. Jednak nie należy skupiać się tylko na nim, ponieważ wideo to tylko jeden z etapów ścieżki prowadzącej potencjalnego klienta do zakupu. Bardzo istotne jest, aby video marketing stał się integralną częścią działań content marketingowych. Obejrzyj poniższy film, a dowiesz się, jak strategia ta może być niedrogim sposobem na reklamę swojej firmy i przyciągnięcie większej ilości klientów.

 

Śledź eMarketing.pl na YouTube i bądź na bieżąco!