W zależności od sprzedawanych produktów, musimy liczyć się z sezonowym wzrostem ruchu w naszym sklepie internetowym. Sprzedając np. deski windsurfingowe największy ruch odnotujemy w okolicach lata. Jak najlepiej poradzić sobie z fluktuacjami ruchu w sklepie internetowym optymalizując koszty?
Zapytaj dostawcę o dodatkowe możliwości
Przede wszystkim warto zgłosić się do firmy, która oferuje nam hosting i zapytać czy ma dla nas jakieś dodatkowe propozycje. Może to być przeniesienie na wyższy plan, lub migracja z serwera współdzielonego na VPS – nie na stałe, lecz wyłącznie na jakiś okres. Jest to możliwie dzięki miesięcznemu rozliczaniu za użytkowania serwerów VPS.
Case study – „Latarnik Wyborczy”
Serwis „Latarnik Wyborczy” pozwala sprawdzić, do którego kandydata/partii jest nam najbliżej. Jak nie trudno się domyślić, serwis przeżywa największe oblężenie tuż przed wyborami. Na podstawie ruchu historycznego można oszacować jakie parametry powinien spełniać serwer, aby strona działała prawidłowo. Następnie tworzy się kopię tego serwisu oraz wgrywa na inny serwer. Za pomocą odpowiedniego oprogramowania symulującego ruch, kopia serwisu jest poddawana testom. Pozwala to oszacować, czy dany serwer lub usługa rzeczywiście udźwignie ten wzmożony ruch.
Dzięki temu można także znaleźć błędy występujące w samym oprogramowaniu sklepu internetowego lub serwisu. Mogą to być np. skrypty przez które spada wydajność, wówczas można je usunąć. Warto pamiętać, że nie jest to usługa standardowa. Jeśli chcemy dobrze przygotować się na wzrost ruchu, musimy skontaktować się z dostawcą i zapytać czy przeniesie nas na wyższy pakiet.