Jedną z możliwości zwiększenia efektywności filmów na YouTube jest opcja dodawania odnośników do stron zewnętrznych, które wyświetlane są w ostatnich 20 sekundach wideo, na tak zwanym ekranie końcowym. Opcja ta została kilka dni temu poważnie ograniczona, ponieważ YouTube nakłada dodatkowe wymagania na twórców wideo, którzy chcą z tej możliwości skorzystać.

 

Ekran końcowy na YouTube

Więcej o ekranach końcowych oraz kartach – które zastąpiły wysłużone adnotacje – pisaliśmy w tym artykule. W tym momencie warto jedynie wspomnieć, że ekran końcowy posiada bardzo dużą zaletę – wyświetla się również na urządzeniach mobilnych oraz posiada kilka dodatkowych opcji.

Za pomocą tej funkcji można promować swoje własne filmy, zachęcać do subskrybowania oraz udostępniać link do wybranej, połączonej z kontem YouTube i zatwierdzonej, strony internetowej. Dotychczas dodawanie odnośnika w ekranie końcowym filmu odbywało się poprzez wybór odpowiedniego elementu na stronie edycji wideo.

Obecnie – a dokładnie od 27 września – aby dodać odnośnik na ekranie końcowym filmu należy spełnić jeden warunek: dołączyć do programu partnerskiego YouTube. Co to oznacza?

 

Dodawanie linków w filmach na YouTube – ograniczenia

W momencie kiedy kanał na YouTube dołącza do programu partnerskiego, przy naszych filmach mogą zostać wyświetlane reklamy od zewnętrznych firm. Powoduje to, że właściciel kanału może zacząć zarabiać, dzieląc się zyskami z Google. Wymóg włączenia monetyzacji kanału może nie wydawać się sporym utrudnieniem, jednak warto pamiętać o jednej ważnej kwestii.

Dołączenie do programu partnerskiego YouTube możliwe jest tylko w przypadku kiedy kanał osiągnął już ponad 10 tysięcy wyświetleń. Nie jest to przeszkoda dla popularnych kanałów, jednak może stanowić to sporą barierę w przypadku tych nowych, które dopiero rozpoczynają działalność w sieci.

 

Warto też pamiętać, że zgodnie z oświadczeniem YouTube – dołączenie do programu partnerskiego nie oznacza, że wymagane jest włączenie reklam. Powoduje ono jedynie, że możliwe stanie się dodawanie zewnętrznych linków w filmach na YouTube, a użytkownik sam może zdecydować, czy chce zacząć zarabiać na reklamach.

Odnośniki do dowolnej strony można cały czas dodawać w opisie filmu, np. używając narzędzi pozwalających na skracanie linków, jeśli są one za długie i nie wyglądają przez to zbyt „atrakcyjnie”.

W takim przypadku jednak nie będą już tak bardzo widoczne, a co za tym idzie – istnieje mniejsza szansa, że ktoś w nie kliknie. Tworząc zatem opis wideo, warto zapoznać się z poradami, które zamieszczone są w artykule na temat optymalnej długości wpisów w mediach społecznościowych i innych serwisach.